Czołg, dron czy kierowany pocisk przeciwpancerny?
Około 100 lat temu na wyposażenie sił zbrojnych kilku państw świata zaczęły wchodzić samoloty. Początkowo traktowano je z przymrużeniem oka i uważano za ciekawostkę, która ewentualnie może wspomagać wojska naziemne w zakresie obserwacji. Potencjalna wartość bojowa samolotu początkowo nie była doceniana, a tych, którzy przewidywali ważną rolę lotnictwa w przyszłych konfliktach zbrojnych, często wyśmiewano lub nawet szykanowano. Taki los spotkał m.in. włoskiego generała Giulio Douheta, który za usilne propagowanie rozwoju wojsk lotniczych został nawet wtrącony na rok do więzienia w czasie I wojny światowej [1].
Płatna subskrypcja Strategy&Future
Ten artykuł jest dostępny tylko dla naszych płatnych subskrybentów.
Subskrypcja odnawiana automatycznie raz w miesiącu
Dostęp przez 30 dni do wszystkich treści serwisu strategyandfuture.org, w tym materiały do pobrania i pliki audio (z wyłączeniem dostępu do forum).
Opłata pobierana jednorazowo za 1 rok
Dostęp do wszystkich treści serwisu strategyandfuture.org, w tym materiały do pobrania i pliki audio.
Otrzymają Państwo także:
dostęp do zamkniętej grupy na Facebooku, gdzie codziennie będą Państwo mogli dyskutować o sprawach związanych z bieżącymi wydarzeniami w kraju i na świecie,
dostęp do forum,
udział raz w miesiącu w Q&A z członkami Zespołu S&F – komentarze i omówienia ostatnich tematów S&F oraz odpowiedzi na Państwa pytania),
Jeśli jesteś już subskrybentem i posiadasz konto Zaloguj się
Jeśli nie masz konta Zarejestruj się